Koszty pracy w Polsce są bardzo niskie na tle europejskim i wynoszą 30% kosztów zachodniej Europy. W 2014 roku wyniosły one 32 złote na godzinę. W bogatszej części naszego kontynentu wynosiły 110 zł, więc w Polsce płaciło się niecałe 30% europejskiej średniej.
Nasza władza z pewnością jest dumna - konkurencyjność zachowana, a przecież najważniejszym polityki III RP kryterium jest atrakcyjność dla inwestorów, więc można powiedzieć: "Zapraszamy, mamy tanich pracowników". Jak się nie potrafi stworzyć miejsc pracy na miejscu, można tanią siłę roboczą wyeksportować. Polski pracownik może się czuć jak towar wystawiany na sprzedaż, a dla swej obrony nie ma ani związków zawodowych, ani akcji protestacyjnych. Stąd Polacy w swojej masie nie cenią własnego państwa, poziom euroentuzjazmu jest u nas wysoki, a jedyne, co im pozostaje, to emigracja za pracą. Masowo więc korzystają z tej jedynej drogi polepszenia własnego bytu.
Kolejne rządy nie prowadzą żadnej polityki, która mogłaby zmienić tę sytuację. Wręcz przeciwnie - prowadzą zdecydowaną politykę, która pogarsza ten stan. Jest to konsekwencją zachłyśnięcia się zachodem, wolnością gospodarczą, i jednocześnie oddaniem wszelkich narzędzi regulacji gospodarczej instytucjom światowym i Brukseli. Teraz pozostaje im jedynie uspokajać społeczeństwo. Nie jest to w Polsce ani trudna ani ciężka praca.
Jest też wiadomość dla tych, którzy naprawy sytuacji upatrują w obniżeniu kosztów pozapłacowych, narzutów na pracę, które mają być powodem niskich płac w Polsce. Dla producentów memów anty-ZUS-wych rozwiązaniem problemu ma być jego likwidacja, co ma poprawić naszą sytuację płacową. Jednak te same dane europejskie nie potwierdzają tych teorii. W Polsce koszty pozapłacowe nie są duże - wynoszą zaledwie 19% całości i ich korelacja z wysokością płac -- jest żadna.
Jak widać zajmujemy odległe miejsce pod względem udziału tych kosztów, a kraje o bardzo różnych kosztach pracy - Norwegia - ponad 200 złotych za godzinę - i Polska - 32 zł - mają taki sam udział kosztów pozapłacowych. Kilka krajów o podobnej do nas sytuacji - Czechy, Słowacja, Estonia - mające wyższe koszty pracy - mają znacznie wyższy udział narzutów na płace - 26-27%.
Także proponuję poszukać głębiej przyczyn tak niskich płac w Polsce, a nie rozbrajać i tak słabego państwa.
- - -
źródło: Eurostat, "Labour costs in the EU. 30 March 2015"
dla pogłębienia wiedzy: Hourly Labor Costs
Metodologia liczenia:
Total Labour Costs cover wage and non-wage costs less subsidies. They do not include vocational training costs or other expenditures such as recruitment costs, spending on working clothes, etc.
Wage and salary costs include direct remunerations, bonuses, and allowances paid by an employer in cash or in kind to an empl oyee in return for work done, payments to employees saving schemes, payments for days not worked and remunerations in kind such as food, drink, fuel, company cars, etc.
Non-wage costs include the employers’ social contributions plus employment taxes regarded as labour costs less subsidies intended to refund part or all of the employer’s cost of direct remuneration.
